niedziela, 31 sierpnia 2014

Weekend/urlop

Jak dobrze jest rano obudzić się, ze świadomością, że nigdzie nie trzeba się spieszyć, a to co za chwilę mnie czeka, to las pełen grzybów.
Zawsze lubiłam takie wyprawy z tatą, ale im czas biegnie dalej, cenię je jeszcze bardziej.
 



Zbieranie jest bardzo przyjemne. Nieco gorzej jest później z obieraniem :)
No ale wszystko ma swój urok!
 
Dobrej i spokojnej niedzieli!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz